Sampaoli: Barcelona? Jestem związany z projektem Sevilli aż do śmierci

Zdaniem mediów jest faworytem do przejęcia schedy po Luisie Enrique, który z końcem sezonu odchodzi z Barcelony. Ale trener Sevilli, Jorge Sampaoli, nie wydaje się człowiekiem, który chciałby w najbliższym czasie zmienić pracodawcę.
Argentyńczyk prowadzi Sevillę od czerwca ubiegłego roku (wcześniej udanie opiekował się kadrą Chile) i już udało mu się zmienić Atletico Madryt na pozycji trzeciej siły La Liga (aktualnie jego drużyna ma nad Rojiblancos 9 punktów przewagi w tabeli). Jak twierdzi, o zainteresowaniu ze strony Blaugrany nic nie wie.
- Robota w Barcelonie? Nie ma odpowiedzi na takie pytanie, ponieważ ono nawet nie istnieje - stwierdził po wygranej nad Athletic Bilbao.
- Nie mam pojęcia, co już zostało powiedziane, ale na tym etapie dyskusja nad kandydatami po prostu nie ma sensu - ocenił.
- Co do mnie, jestem związany z projektem sportowym Sevilli aż do śmierci - dodał.
Sampaoli ma umowę do końca sezonu 2017/2018, ale jest przekonany, że zostanie w klubie dłużej:
- Na razie nie rozmawialiśmy jeszcze z działaczami na temat przyszłych projektów. Ale jestem pewien, że obie strony przejawiają intencje, by to zrobić - zakończył.
Sevilla traci aktualnie do Barcelony tylko dwa punkty. Jedno "oczko" więcej ma Real, ale rozegrał mecz mniej.