Samobój na wagę porażki! Jagiellonia oddaliła się od Ligi Mistrzów

Jagiellonia Białystok poniosła pierwszą porażkę w tym sezonie. Mistrzowie Polski w pierwszym meczu z Bodo/Glimt przegrali 0:1. Norwegowie zbliżyli się do awansu do czwartej rundy eliminacji do Ligi Mistrzów.
Już na początku meczu w Białymstoku zrobiło się groźnie pod bramką Sławomira Abramowicza. Nene zanotował groźną stratę, ale na szczęście rywale nie skorzystali z błędu Portugalczyka. Strzał Hakona Evjena został zablokowany.
W kolejnej akcji szarżował Fredrik Bjokan. Boczny obrońca Bodo/Glimt w końcu został powstrzymany przez dobrze ustawionego Tarasa Romanczuka. W 19. minucie podopieczni Siemieńca zablokowali Patricka Berga. Jagiellonia początkowo skupiła się na obronie dostępu do własnej bramki.
Dopiero w 33. minucie białostoczanie stanęli przed szansą na strzelenie gola. Jesus Imaz został jednak zablokowany, a z dobitką Nene poradził sobie Nikita Haikin. Jeszcze przed przerwą golkiper Bodo zatrzymał Kristoffera Hansena.
W pierwszej połowie nie obejrzeliśmy ani jednego gola. Po zmianie stron Kasper Hogh huknął obok słupka. W końcu gościom z Norwegii udało się objąć prowadzenie.
Bodo/Glimt otworzyło wynik w 58. minucie. Wtedy Adrian Dieguez pechowo strzelił gola samobójczego. Hiszpan próbował wybić piłkę po zagraniu Jensa Hauge, ale skierował ją do własnej siatki.
W 66. minucie Jagiellonia mogła przegrywać dwoma bramkami. Brede Moe skierował piłkę do siatki, ale po analizie VAR gol nie został uznany, ponieważ wcześniej w tej akcji był faul.
Niedługo potem Berg uderzył w trybuny. Abramowicz zatrzymał zaś Sondre Sorliego. W 89. minucie znów zakotłowało się pod bramką Abramowicza. Po mocnym wstrzeleniu futbolówki z prawego skrzydła Sacek zanotował skuteczną interwencję.
W doliczonym czasie Jagiellonia mogła przeprowadzić akcję na wagę remisu. Marczuk wycofał piłkę do Imaza, a ten został zablokowany. Następnie białostoczanie fatalnie rozegrali rzut rożny. Norwegowie wyszli z kontrą, ale Marczuk wrócił się do obrony i zanotował kluczową interwencję.
Jagiellonia ostatecznie przegrała 0:1. Rewanż odbędzie się w przyszły wtorek o godzinie 19:00.