Samobój jak z kabaretu w meczu Lechii Gdańsk z Cracovią. "Pasy" przerwały fatalną passę [WIDEO]
![Samobój jak z kabaretu w meczu Lechii Gdańsk z Cracovią. "Pasy" przerwały fatalną passę [WIDEO] Samobój jak z kabaretu w meczu Lechii Gdańsk z Cracovią. "Pasy" przerwały fatalną passę [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/336/5edfc4f3c2ac1.jpg)
Cracovia wygrała na wyjeździe z Lechią Gdańsk 3:1 (1:0) w meczu 29. kolejki PKO Ekstraklasy. Ekipa "Pasów" tym samym przerwała fatalną serię sześciu ligowych porażek z rzędu.
Początek spotkania zdecydowanie należał do gości. To podopieczni Michała Probierza byli stroną dominująca. Cracovia raz za razem przeprowadzała groźne ataki, a w defensywie nie pozwalała rywalom na oddanie celnego strzału.
W 5. minucie swoje umiejętności pokazał Dusan Kuciak, który zdołał odbić uderzenia Ołeksija Dytiatjewa oraz Rafaela Lopesa. Po chwili bliski szczęścia był z kolei Sergiu Hanca. "Pasy" w końcu dopięły swego. W 33. minucie w polu karnym pokazał się Pelle van Amersfoort, który płaskim strzałem umieścił piłkę w siatce.
Druga połowa rozpoczęła się od szybkiego ciosu wyprowadzonego przez piłkarzy Lechii. W pole karne dośrodkował Fila, a tam strzeleckim instynktem wykazał się Zwoliński. Napastnik uderzeniem głową pokonał Peskovicia.
Radość gospodarzy nie trwała długo. W 51. minucie do własnej bramki w kuriozalny sposób trafił Mario Maloca. Chorwat nie był atakowany przez żadnego z rywali, jednak po dośrodkowaniu z lewej strony kopnął piłkę na tyle niefortunnie, że tak po chwili ugrzęzła w siatce.
Lechia starała się odrobić straty, ale podopiecznym Piotra Stokowca brakowało pomysłu i determinacji w grze ofensywnej. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 1:3. W 89. minucie na listę strzelców ponownie wpisał się Pelle van Amersfoort. Cracovia tym samym odniosła pierwsze zwycięstwo po sześciu kolejnych porażkach z rzędu w lidze.