Sam Allardyce: Byliśmy pewni siebie

Sunderland AFC pokonał w zaległym meczu na własnym stadionie Everton 3:0 i na kolejkę przed końcem rozgrywek zapewnił sobie utrzymanie w Premier League.
- Trzy stałe fragmenty, dwa rzuty rożne i rzut wolny. Myślę, że mogliśmy zdobyć więcej bramek, ale były dobre obrony bramkarza i zostało 3:0. Równie ważne jak strzelane gole było zachowanie czystego konta po drugiej stronie - powiedział po spotkaniu Sam Allardyce, menedżer Sunderlandu, w rozmowie z klubową telewizją.
- Nie przypuszczałem, że wygramy 3:0. Spodziewałem się, że będzie to wyrównany mecz, jednak po pierwszym golu byliśmy fantastyczni. Piłkarze byli pewni siebie i z każdego zeszła presja - cieszył się szkoleniowiec "Czarnych Kotów".
- Zawsze mówiłem, że 38 punktów na koniec sezonu powinno wystarczyć i tak się stało. Teraz czeka nas wspaniała podróż na mecz z Watfordem. Możemy się zrelaksować, rozegrać mecz piłkarski, który nie będzie tak napięty jak kilka naszych ostatnich - odetchnął Allardyce.
Sunderland na kolejkę przed końcem sezonu ma cztery punkty przewagi nad 18. Newcastle United i 19. Norwich City. W ostatnich pięciu spotkaniach ekipa ze Stadium of Light zanotowała trzy zwycięstwa i dwa remisy.
- Udanie kończymy sezon i teraz musimy zapewnić, aby równie dobrze rozpocząć następny. To chcę zobaczyć - podkreślił Allardyce.