Salamon zabrał głos po blamażu z Legią. Miał jedno do powiedzenia

Salamon zabrał głos po blamażu z Legią. Miał jedno do powiedzenia
PressFocus/Adam Starszynski
Bartosz Salamon, tak jak cały Lech Poznań, zawiódł w spotkaniu z Legią Warszawa. Niedługo po zakończeniu meczu stoper "Kolejorza" postanowił przeprosić kibiców swojej drużyny.
Niedziela okazała się koszmarem dla Lecha. Zespół nie tylko wypisał się z walki o mistrzostwo Polski, ale również odsunął od europejskich pucharów. Obecnie jest piąty i traci punkt do trzeciej Legii.
Dalsza część tekstu pod wideo
W meczu ze stołecznymi (1:2) zawiedli między innymi stoperzy "Kolejorza". W końcu to dwa gole samobójcze były jedynymi bramkami zdobytymi przez ekipę Goncalo Feio. Najpierw do własnej siatki trafił Miha Blazić, niedługo później Bartosz Salamon.
Po spotkaniu głos zabrał reprezentant Polski. Środkowy obrońca przeprosił kibiców Lecha za pośrednictwem mediów społecznościowych. Przyznał, że nie wywiązał się z roli lidera.
- Jest mi wstyd. Trzy lata czekałem, żeby zagrać Lech - Legia w Poznaniu. Wiem, co ten mecz znaczy dla poznaniaków i wiem, jaki zawód i złość teraz czujecie - napisał.
- Nie oczekuję zrozumienia, od liderów drużyny w takich meczach wymaga się, aby stanęli na wysokości zadania, a ja niestety swoim golem samobójczym przyczyniłem się w wielkim stopniu do tej porażki. Czuję, że was zawiodłem, ale zawiodłem przede wszystkim samego siebie. (...) Na pewno Lech nie może tak wyglądać i ja też jestem za to odpowiedzialny - podsumował Salamon.
Do końca sezonu Lech rozegra jeszcze dwa mecze. Najpierw zmierzy się z Widzewem Łódź na wyjeździe, a następnie z Koroną Kielce przy Bułgarskiej.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk13 May 2024 · 07:08
Źródło: Instagram

Przeczytaj również