Salamon wskazał kluczowy moment sezonu dla Lecha Poznań. "Wtedy zrozumieliśmy, że jesteśmy mocni"

Salamon wskazał kluczowy moment sezonu dla Lecha Poznań. "Wtedy zrozumieliśmy, że jesteśmy mocni"
Pawel Jaskolka / Press Focus
Lech Poznań po siedmiu latach odzyskał tytuł mistrzowski. Bartosz Salamon wskazał, jaki był kluczowy moment kończących się rozgrywek.
Lech prowadził w tabeli już po jesiennej części rozgrywek. Wiosną szybko w Poznaniu zrobiło się nerwowo. "Kolejorz" na początku rundy rewanżowej tracił punkty i dał się dogonić rywalom.
Dalsza część tekstu pod wideo
Mimo tego duch w drużynie nie gasł. Salamon opowiedział o tym, jak najważniejsze chwile rozgrywek wyglądały z perspektywy szatni.
- Jako drużyna zdecydowaliśmy, by zmotywować wszystkich wokół nas, że gdy wygrywamy, to robimy mały prezent finansowy fizjoterapeutom, panu Sławkowi z magazynu, paniom, które sprzątają i piorą nam rzeczy... Wygrywamy, a na następny dzień przychodzimy do naszego skarbnika, Filipa Bednarka, i dajemy mu pieniądze - tłumaczył Salamon w "Prawdzie Futbolu".
- Przegrywamy z Lechią. Przychodzę do szatni, mówię do Bednarka: "Filip, masz już awansem, daję ci za Pogoń, bo wygramy". A on mi mówi: "Milić też mi już dał pieniądze" - dodał obrońca Lecha.
- To pokazało, z jakim nastawieniem weszliśmy w tydzień. Normalnie po porażce jesteś załamany. My byliśmy sfokusowani, że jedziemy do Szczecina wygrać. I daliśmy koncert, było 3:0. Wtedy zrozumieliśmy, że jesteśmy mocni. Potem była porażka z Rakowem, która wydłużyła trochę ligę, bo gdyby jej nie było, to wszystko skończyłoby się wcześniej. Mecz z Pogonią był przełomowym momentem - podkreśla Salamon.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski17 May 2022 · 11:34
Źródło: Prawda Futbolu

Przeczytaj również