Salah żegna Kloppa. Opowiedział o swojej relacji z Niemcem

Klopp zapowiedział swoje odejście z Liverpoolu już na początku roku. Anfield Road opuści po blisko dziewięciu latach. W tym czasie poprowadził drużynę m.in. do mistrzostwa Anglii i zwycięstwa w Lidze Mistrzów.

Przy okazji tych wyników Klopp rozwijał swoich piłkarzy. Jednym z nich był Mohamed Salah, który trafił do "The Reds" latem 2017 roku.

- Utkwiło mi w pamięci, że podczas pierwszej rozmowy mówił, że chce, żebym przyszedł do Liverpoolu. Wyjaśnił, że buduje nową drużynę. Dodał, że chce poprawić mój poziom, dać mi swobodę. Pomyślałem, że przyjdę do Liverpoolu - wspomina Salah.

- Spędziliśmy razem wiele lat. Było wiele świetnych momentów. Utkwiły mi w pamięci zwycięstwo w Premier League i Lidze Mistrzów. Wiązały się z wieloma emocjami - dodał Egipcjanin.

Salah przyznał, że jest wdzięczny Kloppowi nie tylko jako szkoleniowcowi, ale też jako człowiekowi. Dla Niemca relacje międzyludzkie były bardzo ważne.

- Klopp poprawił mnie jako piłkarza, a ja pomogłem mu jako trenerowi. Pomagaliśmy sobie nawzajem. Daliśmy z siebie wszystko dla klubu. To człowiek, do którego można było iść z każdym problemem. Myślę, że zachowamy tę relację. Ona nie miała związku tylko z pracą. Zamierzam z nim pozostać w kontakcie - podsumował Salah.