Sąd wydał wyrok w sprawie Jarosława Bieniuka. Były piłkarz uznany za winnego

Sąd wydał wyrok w sprawie Jarosława Bieniuka. Były piłkarz został uznany za winnego udzielenia dwóm kobietom po porcji kokainy.
Afera z Bieniukiem w roli głównej - ex-piłkarz zgodził się na używanie pełnego nazwiska - rozpoczęła się w kwietniu ubiegłego roku. Sylwia Sz. złożyła wówczas zeznania, z których wynikało, że były reprezentant Polski ją zgwałcił.
Śledczy nie znaleźli dowodów na potwierdzenie tego zarzutu, ale prokuratura i tak skierowała do sądu akt oskarżenia. Sprawa nie dotyczyła jednak rzekomego gwałtu, lecz udzielenia narkotyków Sylwii Sz. i Katarzynie N.
Bieniuk w wyniku rozprawy został uznany za winnego, ale postępowanie zostało warunkowo umorzone na jeden rok ze względu na niską szkodliwość czynu. 41-latek musi tylko uiścić koszta sądowe i zapłacić 5 tys. zł grzywny.
- Mój klient nie przyznał się do winy i w świetle prawa wciąż pozostaje osobą niekaraną. Złożymy wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku i po zapoznaniu się z nim podejmiemy decyzję czy będziemy składać apelację, czy też nie - stwierdził Dariusz Makowski, adwokat emerytowanego piłkarza.
Bieniuk w trakcie zawodniczej kariery był zawodnikiem m.in. Amiki Wronki i Widzewa Łódź. W reprezentacji Polski zaliczył osiem występów i strzelił jednego gola.