Sąd postanowił ws. gwiazdy Chelsea. Mocne oskarżenia

Sam Kerr jest uznawana za jedną z najlepszych napastniczek na świecie. W poprzednich tygodniach o 31-letniej Australijce było jednak głośno z pozasportowych względów.

Piłkarka Chelsea była oskarżona o znieważenie na tle rasistowskim. Po starciu Liverpoolu z Chelsea, które odbyło się w styczniu 2023 roku, wracała taksówką wraz ze swoją partnerką Kristie Mewis.

Obie kobiety miały być pijane i nie chciały zapłacić za kurs, a Kerr dodatkowo zwymiotowała w środku pojazdu. Taksówkarz nie zamierzał się patyczkować. Za radą dyspozytorów pojechał na policję.

Kiedy kierowca zaparkował przed komisariatem w londyńskim Twickenham, Kerr wybiła szybę i próbowała uciec. Wtedy zawodniczką zajął się posterunkowy Stephen Lovell.

31-latka miała go określić mianem "głupiego białego gliny". Zdarzenie odnotowano. Australijka nie przyznała się do winy. Po kilkunastu miesiącach rozpoczął się więc proces.

W trakcie sądowej batalii Kerr wciąż zaprzeczała, że obrażała funkcjonariusza. Ponadto utrzymywała, że kierowca prowadził pojazd w niebezpieczny sposób, a policjant zachowywał się nieetycznie!

Sąd uznał, że komentarze Kerr były wynikiem stresującej sytuacji i uniewinnił ją. Napastniczka może zatem z chłodną głową przygotowywać się do następnych występów w ekipie "The Blues".

Kerr reprezentuje barwy Chelsea od 2020 roku. Wcześniej przywdziewała także trykoty Perth Glory, Sydney FC, Western New York Flash, Sky Blue FC i Chicago Red Stars.