"Są bardzo słabi". Neville wypunktował Manchester City

W sobotę Manchester City przegrał z Tottenhamem 0:4. To dla niego piąta porażka z rzędu. Sytuacja jest poważna, bo już jesienią ekipa Pepa Guardioli może stracić szansę na tytuł. W następnym tygodniu zagra z prowadzącym w tabeli Liverpoolem.

Neville jest zdumiony tym, co stało się z niedawnym dominatorem Premier League. Według niego obecnie łatwo grać przeciwko niemu.

- Widzieliśmy, jak Manchester City przegrywa pojedyncze mecze. Rzadko oglądaliśmy ich aż tak zdominowanych jak teraz. Wyglądają na bardzo słabych. Nie widziałem ich takich od pierwszego sezonu Guardioli - stwierdził Neville.

- Pep chciał, żeby nadeszła przerwa reprezentacyjna. Myślał, że będzie to moment resetu. Ale to, co się stało, jeszcze utwierdza opinię, że Manchester City jest w kryzysie. Łatwo się z nim gra, jego słabości są widoczne dla wszystkich - dodał.

Nie brakuje głosów, że mistrzowie Anglii posypali się po kontuzji Rodriego. Zdaniem Neville'a przyczyny kryzysu są głębsze.

- Pomysł na wspólne starzenie się, pomysł na grę, wymagania fizyczne i psychiczne... Jak długo można się utrzymać na szczycie? Ta grupa piłkarzy przebiegła razem milion kilometrów. Byli zjawiskowi, a teraz są oszołomieni, zmęczeni, pozbawieni energii - podsumował Neville.