"Rzut karny nie może być gwiazdką z nieba". Ekspert komentuje decyzję Marciniaka

Mecz od początku nie układał się po myśli Realu. "Królewscy" szybko stracili gola, a później nie mogli dobrać się do bramki gospodarzy.

W 20. minucie goście domagali się rzutu karnego. W "szesnastkę" dośrodkował Vinicus, a piłka trafiła tam w rękę Giuliano Simeone. Marciniak kazał grać dalej.

Decyzja Polaka jest szeroko komentowana. W hiszpańskich mediach pojawiły się głosy, że Marciniak powinien wskazać na "wapno". Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Innego zdania jest Rostkowski. Były sędzia, a obecnie ekspert, przekonuje, że decyzja Marciniak postąpił słusznie.

- Vinicius trafił rywala z małej odległości. Simeone nie zrobił nic złego, poruszał się zgodnie z koordynacją ruchową. Ręka nie robiła ruchu do piłki. Rzut karny nie może być gwiazdką z nieba - komentował Rostkowski w Kanale Sportowym.

Marciniak ostatecznie podyktował rzut karny. W drugiej połowie przyznał go Realowie, ale fatalnie spudłował Vinicius. Jego uderzenie zobaczycie TUTAJ.