Rzut karny Karima Benzemy to nie spontaniczne zagranie. Rodrygo rozwiał wątpliwości
Karim Benzema we wtorkowym meczu Realu Madryt z Manchesterem City kapitalną podcinką pokonał Edersona z rzutu karnego. Okazuje się, że Francuz na takie zagranie szykował się cały tydzień.
Benzema w ostatnim ligowym meczu z Osasuną zmarnował dwie jedenastki. Patrząc szerzej, nie wykorzystał w tym sezonie już czterech rzutów karnych.
Nic dziwnego, że Francuz postanowił na treningach jeszcze mocniej skupić się na tym elemencie gry.
- Panenka Benzemy? To rzeczy, które robi tylko Karim. Trenował to cały tydzień w Valdebebas i ludzie, którzy byli na ławce, wiedzieli, że tak strzeli. Trzeba mieć wielką odwagę i pewność siebie, by strzelić takiego gola - zdradził klubowy kolega Benzemy, Rodrygo.
Podczas ostatniego treningu, już na Etihad Stadium, Benzema w dokładnie taki sam sposób wykonał rzut karny. Jego zagranie podczas rywalizacji z “Obywatelami” było więc w pełni zaplanowane już wcześniej.
Real przegrał z Manchesterem City 3:4 i o awans do finału Ligi Mistrzów powalczy w rewanżu rozgrywanym na Santiago Bernabeu.