Rzecznik PZPN o stanie Roberta Lewandowskiego. "To daje nadzieję"
Robert Lewandowski wciąż nie jest w pełni sił. Kapitan reprezentacji Polski w sobotę przeszedł badania kolana.
Lewandowski nie zagrał w czwartkowym meczu Polski ze Szkocją. Dzień później nie pojawił się na treningu biało-czerwonych.
33-latek wrócił do zajęć w sobotę. Najpierw ćwiczył indywidualnie. Do kolegów, którzy trenowali normalnie, dołączył na sam koniec, by popracować nad stałymi fragmentami gry.
- Lewy wyszedł wcześniej, by się dobrze rozgrzać. U niego wciąż jest problem z więzadłem pobocznym kolana. To uraz, którego nabawił się jeszcze w Bayernie przed przyjazdem na zgrupowanie - stwierdził Kwiatkowski.
W sobotę Lewandowski miał nie tylko trening. Przeszedł też badania, które dały pełny obraz stanu jego zdrowia.
- Ich wyniki są pozytywne. Ale trzeba mu tę nogę jeszcze wzmocnić. Zwłaszcza mięsień czworogłowy uda, by obciążenie tego więzadła było mniejsze. Ale to daje nadzieję - graniczącą z pewnością - że będzie gotowy do gry - podsumował rzecznik PZPN.
Polacy zagrają ze Szwecją we wtorek. Stawką meczu, który rozpocznie się o 20:45, będzie awans do mistrzostw świata.