Rzecznik Etyki PZPN zabrał głos ws. afery premiowej. "Nie widzę poważnego podejścia"

Rzecznik Etyki PZPN zabrał głos ws. afery premiowej. "Nie widzę poważnego podejścia"
Pawel Andrachiewicz / PressFocus
Rzecznik Etyki PZPN wypowiedział się na temat "afery premiowej". - Nie widzę poważnego podejścia do tematu ani z jednej, ani z drugiej strony - powiedział ks. Jerzy Kostorz.
Od kilkunastu dni trwa zamieszanie wokół niedoszłej nagrody finansowej dla reprezentacji Polski od Mateusza Morawieckiego. Kadra miała otrzymać za wyjście z grupy nawet 50 mln zł, ale ostatecznie premier wycofał się ze złożonej obietnicy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Kontrowersje budzi i wysokość nagrody, i sposób, w jaki doszło do złożenia obietnicy w jej sprawie. Ks. Kostorz uważa, że błędem było pominięcie w rozmowach władz PZPN.
- Jeżeli rzeczywiście miało to taki charakter, że na pięć minut przed wylotem ktoś coś komuś obiecał, a na dodatek obiecującym jest premier kraju, popełniono błąd. Powinno to mieć zupełnie inną rangę. Wyglądałoby to znacznie lepiej, gdyby było wcześniej zaplanowane - stwierdził ks. Kostorz w "Przeglądzie Sportowym".
- Można było przerzucać się argumentami, czy awans do 1/8 finału mistrzostw świata jest sukcesem, ale niestety dyskusja poszła w stronę państwowej premii. Na dodatek piłkarze nie są osobami, które tych wielkich pieniędzy koniecznie potrzebują. Inna sprawa, że jak się komuś coś obiecuje, powinno się to zrobić poważnie. Nie widzę poważnego podejścia do tematu ani z jednej, ani z drugiej strony - dodał.
Rzecznik Etyki PZPN nie widzi jednak powodu, by interweniować. Jego zdaniem sprawa tylko popsuła atmosferę wokół kadry.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski16 Dec 2022 · 12:56
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również