Rywal zaczepił Yamala. Gwiazdor Barcelony ruszył z odsieczą [WIDEO]
FC Barcelona pokonała Crvenę Zvezdę Belgrad 5:2 w meczu Ligi Mistrzów. Po jednej z akcji gracz gospodarzy zaczepił Lamine Yamala. W efekcie doszło do szamotaniny z udziałem kilku piłkarzy.
Piłkarze Barcelony są na fali. W środę drużyna Hansiego Flicka rozbiła Crvenę Zvezdę Belgrad 5:2. Bramki dla gości zdobyli Robert Lewandowski (dwie), Inigo Martinez, Raphinha oraz Fermin Lopez.
Tym razem wielkiego wkładu w grę swojego zespołu nie miał Lamine Yamal. Zawodnik katalońskiego był skutecznie powstrzymywany przez defensywę mistrza Serbii. Rywale chwytali się wszystkiego.
W drugiej części spotkania Hiszpan wywalczył rzut z autu po tym, jak piłkę poza linię boczną wybił Milan Rodić. Lewy obrońca gospodarzy nie zgadzał się jednak z decyzją arbitra. Z jego reakcji wynikało, że przerwał on grę, gdyż niezdolny do gry był jego partner z zespołu.
Niezadowolony z rozwoju zdarzeń Yamal rozłożył ręce, po czym został pchnięty przez Rodicia. Młody piłkarz Barcelony nie zostawił tego zajścia bez reakcji, odwrócił się do rywala i go odepchnął.
W pewnej chwili sytuacja wymknęła się spod kontroli. Do całego zamieszania przyłączyli się również Raphinha i Marc Casado. Chwilę później do akcji wkroczył także sędzia, który rozgonił obie drużyny.
Lamine Yamal rozegrał w tym sezonie 16 spotkań, zdobył w nich sześć bramek i dołożył osiem asyst. Jego kontrakt wygasa w 2026 roku.