Rywal wrzucił kontrowersyjne zdjęcie z Sergio Ramosem. Musiał wytłumaczyć całą sprawę
Atletico Madryt wygrało z Sevillą 1:0. Po ostatnim gwizdku wielkie kontrowersje wzbudził Marcos Llorente.
Sobotnie spotkanie na Civitas Metropolitano było niezwykle wyrównane. Na samym początku drugiej połowy Llorente wykorzystał błąd Sergio Ramosa i strzelił gola na wagę zwycięstwa.
Po meczu pomocnik Atletico opublikował zdjęcie, które wywołało sporo dyskusji. Zamieścił on fotografię, gdzie na drugim planie widać leżącego Ramosa tuż po utracie bramki.
Wielu kibiców uznało zachowanie 28-latka za prowokację. Gracz "Los Colchoneros" wyjaśnił jednak, że nie miał zamiaru wyśmiać rywala.
- Najlepiej trzymać się faktów. Zdjęcie gola, jedyne, jakie miałem, a także wiadomość z życzeniami wesołych świąt. Szczerze mówiąc, nie ma więcej, o czym rozmawiać. Nigdy nie naśmiewałem się z żadnego rywala. Cieszę się ze zwycięstwa i możliwości odpoczynku w najbliższych dniach. Przykro mi, że muszę to wszystko wyjaśniać, ale taki jest świat. Jeszcze raz życzę wszystkim wesołych świąt - napisał Llorente.
W tym sezonie Llorente wystąpił w 23 spotkaniach Atletico. Zanotował w nich trzy bramki i cztery asysty.