Rywal Szczęsnego: Jestem już starym bramkarzem

Morgan De Sanctis, bramkarz Romy, przyznał w wywiadzie, że wciąż jest szczęśliwy z obecności w rzymskim klubie. Nawet mimo tego, że po przyjściu Wojciecha Szczęsnego stracił miejsce w składzie.
- Ciągle mi tu dobrze. Czuję, że wykonuję dobrą pracę jako profesjonalny piłkarz - powiedział.
- Mamy tu dobrych golkiperów. Naszym zadaniem jest nie tyle myśleć o występach w każdym meczu, co rezultatach całego zespołu i zagwarantowaniu drużynie ciągłości - dodał.
- Nie ma pospiechu z nowym kontraktem. Ale jeśli zdecyduję kontynuować karierę, zrobię to w Romie. Jestem już starym bramkarzem, znam swoją rolę i wiem, co muszę robić - przyznał.
38-letni dziś Włoch reprezentuje barwy Romy od 2013 roku. Wcześniej grał m.in. w Napoli, Udinese czy Juventusie. Trzykrotnie stał między słupkami bramki w dorosłej reprezentacji Italii.