Rywal oddał jeden strzał i wygrał. Gigant poza pucharem [WIDEO]

Tegoroczna edycja Pucharu Szkocji nie będzie najlepiej wspominana przez Rangers FC. Zespół ten był jednym z faworytów do zwycięstwa w całych rozgrywkach. Nieoczekiwanie odpadł już w 1/8 finału.

W niedzielę na drodze giganta stanęło Queen’s Park. Ekipa, która gra w drugiej lidze, wygrała 1:0 po golu autorstwa Seba Drozda. Angielski napastnik trafił do siatki trzy minuty po wejściu na boisko.

Gracz przyjezdnych znakomicie odnalazł się w polu karnym przy rzucie rożnym, przyjął piłkę, po czym ograł defensora rywali i trafił na 1:0.

Co ciekawe, uderzenie 21-latka było pierwszym i zarazem ostatnim w wykonaniu gości. Strzał ten wystarczył jednak do wyrzucenia Rangers FC z Pucharu Szkocji. Faworyt uderzał na bramkę 19 razy.

W samej końcówce wielokrotny mistrz Szkocji mógł doprowadzić do remisu. Z rzutu karnego nie trafił jednak James Tavernier. Pomyłka piłkarza Rangers FC poskutkowała sensacyjną porażką faworyta.

Zespół Philippe’a Clementa jest jednym z najbardziej utytułowanych w całej Europie. W jego dorobku znajduje się aż 55 tytułów mistrza Szkocji. Ponadto sięgał on po 34 trofea w ramach Pucharu Szkocji.