Rustu Recber o swojej walce z koronawirusem: To był mój najtrudniejszy "mecz"
Rustu Recber wygrał walkę z koronawirusem. Były bramkarz reprezentacji Turcji w rozmowie z "Super Expressem" opowiedział o swoich zmaganiach z chorobą.
46-latek trafił do szpitala pod koniec marca w stanie ciężkim. Turek został przyjęty na OIOM, gdzie spędził kilkanaście dni. Ostatecznie organizm byłego zawodnika Barcelony wygrał walkę z koronawirusem.
- Gdy ktoś pyta, czy to był mój najtrudniejszy "mecz", to odpowiadam, że zdecydowanie tak - wyznał.
Recber jednocześnie zaprzeczył doniesieniom dziennikarzy, że był w stanie krytycznym.
- Nigdy nie było tak źle. Mój organizm szybko zaczął reagować na leczenie i wszystko poszło w dobrym kierunku - dodał.
Jak relacjonuje był reprezentant Turcji, jego stan zaczął się poprawiać po tygodniu.
- Pierwszych siedem było bardzo trudnych, walczyliśmy ostro. A reszta była… piękna. Bo już było wiadomo, że walka została wygrana - zakończył.