Runjaić: Trener Korony doprowadza swoim piłkarzy do granic wytrzymałości

Coraz więcej zdrowych zawodników do dyspozycji będzie miał sztab szkoleniowy Pogoni przed meczem z Koroną. - Na szczęście Lasha Dvali, David Niepsuj i Iker Guarrotxena podjęli już trening w tym tygodniu – przyznał szkoleniowiec „Dumy Pomorza”. - Mieliśmy nadzieję, że dołączy do nich również Buksa, ale bardzo prawdopodobne, że będzie mógł trenować od następnego tygodnia. Jeśli chodzi o Spasa Deleva to nadal nie może grać. Przez następne tygodnie będzie też brakowało Soufiana Benyaminy. Natomiast Kamil Drygas od jutra będzie uczestniczył w treningach. Z powodu jego lekkiej kontuzji jeszcze nie wiemy czy będzie mógł zagrać w nadchodzącym meczu czy też nie. Wiadomość o naszym kapitanie – Adamie Frączczaku – zapewne do wszystkich państwa dotarła, będzie nam go brakować przez następne miesiące. Z kolei Jarosław Fojut już trenował z zespołem i to dobrze dla niego jak i całej drużyny. Jesteśmy jednak bardzo cierpliwi i powoli wprowadzamy go w normalny cykl treningowy. Uczestniczy w większości ćwiczeń, ale w niektórych sytuacjach staramy się stopniowo zwiększać obciążenie.

Brak kapitana to ogromna strata dla zespołu. Jednym z zawodników, którzy mają zastąpić skrzydłowego jest nowy nabytek Pogoni. - Podpisując kontrakt z Żyrą, nie wiedzieliśmy, że Frączczaka nie będzie przez najbliższe miesiące. Z jednej strony zyskaliśmy bardzo dobrego zawodnika, ale przy tym straciliśmy ważnego piłkarza, kapitana i przywódcę. Oprócz tego od początku tygodnia w treningach uczestniczą Dvali i Iker, mamy jeszcze dwa dni, ale zmiany nie będą aż tak duże. Będę musiał zdecydować czy Dvali zagra od początku i kto zastąpi Frączczaka. Na pewno Żyro zagra od początku, a jeśli chodzi o pozostałe pozycje, to raczej będą zawodnicy, którzy grali w ostatnich spotkaniach.

Kielczanie mają za sobą udany początek w lidze. Z kolei Pogoń wciąż czeka na premierowe zwycięstwo. - Korona ma 11 punktów i o wiele wyższe miejsce w tabeli, niż my – zauważył opiekun Portowców. - To drużyna, która jest na boisku zwarta. Od pierwszej do ostatniej minuty świetnie panują nad piłką. Znam ich trenera i wiem, że dużo wymaga od swojego zespołu. Doprowadza ich do granic wytrzymałości. Także oczekujemy meczu, w którym nasi piłkarze będą dużo biegać i mocno walczyć. Muszą wchodzić w pojedynki 1 na 1 i je wygrywać. Z pewnością Korona charakteryzuje się długimi podaniami. Musimy być na to przygotowani. Zespół ma w sobie mnóstwo energii, dlatego musimy uważać w obronie i jak najmniej dopuszczać do stałych fragmentów gry.