Runjaic o zwolnieniu z Legii. Zupełnie się tego nie spodziewał

Kosta Runjaic niespełna rok temu został zwolniony z Legii Warszawa. W rozmowie z Foot Truckiem nie ukrywał, że zupełnie nie spodziewał się takiego obrotu spraw.
Szkoleniowiec przejmował "Wojskowych" po bardzo nieudanym sezonie 2022/2023. Uważa, że wyciągnął drużynę z kryzysu i sprawił, że gra niektórych zawodników bardzo się poprawiła.
- Przejmowałem Legię, kiedy ta była w dołku. Z ograniczonym budżetem, kiepską energią, słabą frekwencją - nawet poniżej 10 tysięcy. Do tego w pierwszym miesiącu sprzedano jednego z moich najlepszych piłkarzy - Mateusza Wieteskę, który w tamtym czasie był jedynym zawodnikiem powoływanym do reprezentacji Polski - wspominał Runjaic.
- Na początku było trudno, ale wydaje mi się, że sobie z tym poradziliśmy. Stworzyliśmy świetną atmosferę wewnątrz klubu, skończyliśmy ligę na drugim miejscu, zdobyliśmy Puchar Polski i Superpuchar Polski. Niektórzy piłkarze, jak np. Bartosz Slisz, skorzystali na sposobie naszej gry. On bardzo się rozwinął. To typ ciężko pracującego zawodnika, który jest bardzo skupiony na osiągnięciu celu - ocenił.
Runjaic w rozmowie z Foot Truckiem nie ukrywał, że zupełnie nie spodziewał się kwietniowego zwolnienia z Legii. Uważa, że pod jego wodzą drużyna byłaby w stanie nawiązać walkę o mistrzostwo Polski.
- Graliśmy na niezłym poziomie w europejskich pucharach, przeżyliśmy wiele fajnych wieczorów przy Łazienkowskiej, a potem… znacie tę historię. Straciliśmy kluczowych piłkarzy jak Slisz i nie byliśmy w stanie ich zastąpić. Do tego doszły kontuzje... - podkreślił.
- Trzeba było jasno o tym powiedzieć. Ja tak zrobiłem, więc nic mnie nie zaskoczyło... No, może poza decyzją, która zapadła później. Moje zwolnienie było niespodziewane ze względu na moment. Wydawało mi się, że wyszliśmy z trudnego okresu, jaki nas dopadł w lutym i marcu. Nie chcę mówić, że to był kryzys - bardziej rodzaj adaptacji w nowych warunkach. Bez Slisza i Muciego... - dodał.
- Oczywiście, chciałem dokończyć sezon, bo miałem poczucie, że kwestia mistrzostwa była jeszcze otwarta. Z naszych analiz wynikało, że Śląsk nie wytrzyma walki o tytuł. Osiągali wyniki ponad stan - to było widać po statystykach. Sami widzicie, co się dzieje ze Śląskiem w tym sezonie. Jagiellonia z kolei zasłużyła na mistrzostwo. Prezentowali dobry styl, mają bardzo dobrego trenera, ale byłem przekonany w tamtym momencie, że nadal byliśmy w dobrej pozycji, by końcówka sezonu była dla nas ekscytująca - zakończył.
Całą rozmowę z Kostą Runjaicem znajdziecie w najnowszym odcinku Foot Trucka:
