Ruch Chorzów w doliczonym czasie wydarł punkt Puszczy! Wielkie emocje w starciu beniaminków [WIDEO]

Na początku tego meczu obie drużyny miały problem z tworzeniem sobie dogodnych sytuacji. Większość akcji rozgrywano w środkowej strefie.

W 20. minucie Daniel Szczepan oddał strzał z dystansu, po którym piłka przeleciała obok słupka. W odpowiedzi zaatakowała Puszcza. Michał Buchalik poradził sobie z uderzeniem Kamila Zapolnika.

W kolejnej akcji Szczepan zamarkował strzał, po czym odegrał do Miłosza Kozaka. Skrzydłowy wdał się w drybling, po którym stracił piłkę.

W 34. minucie Kozak przeprowadził znacznie lepszą akcję. 26-latek wpadł w pole karne, zszedł na lewą nogę, po czym oddał groźny strzał. Wydawało się, że Oliwier Zych zbił piłkę za linię końcową, chociaż sędzia nie wskazał na rzut rożny.

Po chwili prowadzenie objęła ekipa z Niepołomic. W polu karnym odnalazł się Łukasz Sołowiej, który strzelił swojego czwartego gola w tym sezonie.

Pod koniec pierwszej połowy sędzia podyktował rzut karny za zagranie ręką Zapolnika. Najpierw Michał Buchalik obronił strzał Marcela Pieczki. Jedenastka została jednak powtórzona, ponieważ jeden z piłkarzy Ruchu zbyt szybko wbiegł w pole karne. Za drugim razem do piłki podszedł Sołowiej. 34-latek zamienił rzut karny na gola, kompletując dublet.

W drugiej połowie Ruch walczył o zdobycie choćby jednego punktu. Najpierw Tomasz Swędroski zdobył bramkę kontaktową po uderzeniu z dystansu.

W doliczonym czasie gry Ruch przeprowadził akcję na wagę remisu. Gola na 2:2 strzelił Michał Feliks, który wykorzystał centrę z prawego skrzydła.

Po remisie Ruch zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Z kolei Puszcza jest szesnasta.