Rozłam w sztabie Realu! Wskazano winnego kolejnych kontuzji
Real Madryt od ponad roku zmaga się z szeregiem kontuzji. Jak donosi The Athletic, w stolicy Hiszpanii mają coraz mniejsze zaufanie do trenera od przygotowania fizycznego.
Kolejne urazy to ogromny problem "Królewskich" na początku sezonu 2024/2025. Nie jest to jednak nowość, bo podobnie było w poprzedniej kampanii.
Niedawno więzadła krzyżowe w kolanie zerwał Eder Militao. Brazylijczyk może mówić o ogromnym pechu, bo to jego drugi taki uraz.
W tym sezonie identycznej kontuzji doznał także Dani Carvajal. W poprzedniej kampanii tak samo było w przypadku Davida Alaby oraz Thibaut Courtois.
W ostamich miesiącach różne kontuzje odniosło aż 17 różnych zawodników. Niektórzy z nich więcej niż raz. Coraz więcej osób obwinia za to Antonio Pintusa.
Odpowiada on za przygotowanie fizyczne w sztabie Carlo Ancelottiego. Niektóre jego metody uznawane są jednak za staromodne.
Sytuacja kadrowa w Realu jest tak zła, że niektórzy zawodnicy musieli regularnie grać mimo kontuzji. Tak było między innymi w przypadku Aureliena Tchouameniego czy Jude'a Bellinghama.