Rozłam w reprezentacji Anglii. Piłkarz Arsenalu skonfliktował się z trenerem. Od tamtej pory nie gra w kadrze
Ben White w tajemniczych okolicznościach opuścił zgrupowanie reprezentacji Anglii podczas Mistrzostw Świata 2022. O powodach tamtych wydarzeń poinformował teraz portal The Telegraph.
Ben White od 2021 roku jest zawodnikiem Arsenalu. Chociaż piłkarz zaczynał jako środkowy obrońca, to został przesunięty na prawą stronę defensywy. Na nowej pozycji zbiera świetne recenzje.
Nikt nie był zatem zaskoczony, gdy podopieczny Mikela Artety został powołany na mistrzostwa świata w Katarze. Gareth Southgate nie traktował White'a jako pierwszej opcji, wyżej stały notowania Kyle'a Walkera, niemniej gracz Arsenalu mógł pełnić ważną rolę jako rezerwowy.
Ostatecznie jednak obrońca nie zagrał na mundialu nawet jednego meczu. 30 listopada 2023 roku w tajemniczych okolicznościach poprosił o zgodę na wyjazd ze zgrupowania. FA poinformowała o całej sprawie, jednocześnie zaznaczyła, że ma to związek z kwestiami osobistymi zawodnika.
Teraz konkretne światło na sprawę rzucił The Telegraph. Okazało się bowiem, że decyzja White'a była umotywowana niespodziewanym konfliktem ze Stevem Hollandem, czyli asystentem Southgate'a.
Szkoleniowiec zaczął rozmawiać ze wspomnianym wcześniej Walkerem na temat Manchesteru City. Gdy zadał podobne pytanie White'owi, ten przyznał, że nie potrafi na nie odpowiedzieć. Trener rzucił wówczas, że zawodnik Arsenalu nie interesuje się piłką w wystarczającym stopniu.
26-latek poczuł się taką uwagą na tyle dotknięty, że postanowił pożegnać się z reprezentacją. Jednocześnie nie był to pierwszy taki komentarz skierowany w jego stronę. Graczowi Artety regularnie "zarzuca się", że nie żyje futbolem 24 godziny na dobę.
Od tamtej pory White ani razu nie zagrał dla kadry Anglii i nic nie wskazuje na to, aby sytuacja miała się zmienić, wszak sam zawodnik pozostaje niechętny. Prawy obrońca ma na swoim koncie raptem cztery spotkania dla "Synów Albionu".