Rozchwytywany obrońca chce odejść do FC Barcelony. Jego klub stawia jednak zaporowe warunki

Jules Kounde należy do grona najbardziej rozchwytywanych piłkarzy. O zawodnika Sevilli regularnie zabiegają największe marki w Europie.

Już podczas minionego lata w sprawie transferu Francuza zgłaszała się Chelsea. Teraz londyńczycy ponownie stanęli do rywalizacji o podpis obrońcy. Ich triumf nie jest jednak przesądzony.

Na sprowadzenie Kounde liczy bowiem FC Barcelona. "Duma Katalonii" nie oferuje piłkarzowi podobnych warunków finansowych, lecz mimo tego jest w stanie zachęcić uznanych zawodników.

Dziennikarz Gabriel Sans twierdzi, że gracz Sevilli jest tego najlepszym przykładem. Mimo intratnej propozycji ze strony Chelsea, defensorowi bliżej jest do przeprowadzki na Camp Nou.

23-latek chciałby dołączyć do "Dumy Katalonii". Problemem są jednak wygórowane oczekiwania finansowe jego obecnego pracodawcy, którym FC Barcelona może nie sprostać.

Wspomniany dziennikarz dodaje bowiem, że Sevilla chce za Julesa Kounde 65 milionów euro. Ponadto klub nie rozważa żadnej wymiany piłkarzy, przez co sprowadzenie obrońcy jawi się dla "Dumy Katalonii" jako skomplikowane.