Kuriozalna pomyłka z rzutu karnego. Gorzej zrobić się tego nie dało [WIDEO]
Gracz Vissel Kobe, Yuya Osako, zanotował fatalną pomyłkę przy wykonywaniu rzutu karnego. Piłka uderzona przez 33-letniego napastnika przeleciała daleko obok bramki.
W sobotę Vissel Kobe ograło na wyjeździe FC Tokio 2:1. Gole dla gości strzelili Taisei Miyashiro oraz Yuya Osako. Dla zespołu ze stolicy Japonii odpowiedział natomiast Kei Koizumi.
Zwycięstwo odniesione przez Vissel Kobe mogło być jednak znacznie wyższe. Już w 8. minucie meczu sędzia prowadzący to starcie podyktował rzut karny dla gości. Do "jedenastki" podszedł Osako.
Napastnik przyjezdnych zdołał nawet zmylić bramkarza. Golkiper FC Tokio, Go Hatano, rzucił się w złym kierunku. Mimo to piłka nie wpadła do siatki. Gracz Vissel Kobe zanotował fatalną pomyłkę.
Osako nieczysto trafił w futbolówkę, co poskutkowało bardzo niecelnym strzałem. Uderzona przez niego piłka minęła bramkę gospodarzy o dobre kilka metrów. Japończyk aż złapał się za głowę.
Zmarnowany rzut karny nie stanął jednak na drodze Vissel Kobe. Zespół ten sięgnął po triumf (2:1) i awansował na czwarte miejsce w tabeli J-League. FC Tokio zajmuje natomiast 17. pozycję.
Przed powrotem do ligi japońskiej Yuya Osako występował w Bundeslidze. Jako gracz FC Koeln oraz Werderu Brema rozegrał 181 spotkań, zdobył w nich 26 bramek oraz zanotował 21 asyst.