Rozbrajający upadek Polaka. Pękniesz ze śmiechu [WIDEO]

Rozgrywany na PGE Narodowym mecz towarzyski z Turcją nie mógł rozpocząć się lepiej dla biało-czerwonych. Już w 12. minucie na listę strzelców wpisał się Karol Świderski, który trafił na 1:0.

Szybko strzelony gol był końcem dobrych wieści dla reprezentacji Polski. W trakcie świętowania tej bramki kontuzji stawu skokowego doznał Karol Świderski. Napastnik musiał opuścić boisko.

Kilka chwil później uraz zgłosił też Robert Lewandowski. Kapitan biało-czerwonych został zastąpiony przez Kacpra Urbańskiego. Zejście atakujących sprawiło, że Polacy stali się mniej konkretni z przodu.

Hitem pierwszej połowy stała się natomiast akcja Pawła Dawidowicza. Defensor Hellasu w rozbrajający sposób padł na murawę. Arbiter nie użył jednak gwizdka w tej sytuacji

Cała akcja wyglądała naprawdę kuriozalnie. Dawidowicz wybił się z miejsca, rozłożył obie ręce, po czym padł na murawę. Nagranie z udziałem 29-latka od razu obiegło media społecznościowe.

Mecz rozgrywany na PGE Narodowym zakończył się triumfem reprezentacji Polski 2:1. Bramki dla biało-czerwonych zdobyli Karol Świderski oraz Nicola Zalewski. Piłkarz Romy trafił w 90. minucie gry.