Roy Keane nie zostawił suchej nitki na Liverpoolu. "Jest złym mistrzem"

Liverpool przegrał w niedzielę z Manchesterem City aż 1:4. Ta porażka chyba przekreśla szansę "The Reds" na obronienie mistrzostwa Anglii. Do dzisiejszego pogromcy traci już bowiem dziesięć punktów.

Suchej nitki na Liverpoolu nie zostawia Keane. Jego zdaniem podejście drużyny Kloppa do tego sezonu było niewłaściwe.

- Liverpool ciągle tworzy wiele wymówek. Dla mnie jest złym mistrzem - wypalił Keane.

Były kapitan Manchesteru United w ten sposób odniósł się choćby do licznych apeli Kloppa o umożliwienie trenerom w Premier League dokonywania pięciu zmian w meczu. Zastrzeżęń ma jednak więcej.

- Nie mogę rozgryźć tej grupy. Kiedy wygrywa się ligę, to następnym wyzwaniem powinno być powtórzenie tego sukcesu. Nigdy nie odniosłem wrażenie, że Liverpool chce to zrobić. Teraz mówią tylko o próbie znalezienia się w czołowej czwórce - dodał Irlandczyk.

Liverpool kolejny mecz zagra w najbliższą sobotę. To będzie kolejna rywalizacja wielkiego kalibru - zagra na wyjeździe z Leicester City.