Roy Keane krytykuje piłkarzy Manchesteru United. "W tym klubie jest się po to, żeby wygrywać"

Manchester United w sobotę tylko zremisował z Evertonem 3:3. To jego kolejna wpadka w ostatnim czasie - w czterech poprzednich meczach drużyna Ole Gunnara Solskjaera zdobyła tylko pięć punktów.

Jeszcze niedawno na Old Trafford cieszono się z prowadzenia w tabeli. Teraz "Czerwone Diabły" oglądają plecy Manchesteru City.

- Manchester United prawdopodobnie nie wierzy, że może zdobyć mistrzostw. A jeśli nie ma się takiego przekonania, to są małe szansa, że da się to zrobić - stwierdził Keane.

- Kiedy Solskjaer wypowiadał się po meczu z Evertonem, to nie czuł, że jego drużyna jest w stanie zdobyć mistrzostwo. Ale jeśli jest się piłkarzem Manchesterze United i prowadzi się w lidze, to trzeba uwierzyć, że można zdobyć tytuł. Inaczej nie ma sensu być w takim klubie. Równie dobrze można iść do jakiegoś średniaka. W Manchesterze United jest się po to, żeby wygrywać - dodał Irlandczyk.

Były kapitan "Czerwonych Diabłów" kolejny raz skrytykował Davida De Geę. Jego zdaniem hiszpański bramkarz nie stanowi opoki dla zespołu.

- Nie jestem fanem De Gei. Od bramkarza oczekuje się, żeby był odważny. Nie widziałem tego u niego przy wyrównującym golu dla Evertonu. Nie jest to dobry znak - zakończył Keane.