Rosja mistrzem świata bez kopnięcia piłki? Dziekanowski nakreślił czarny scenariusz

Polacy po napaści Rosji na Ukrainę odmówili gry z piłkarską reprezentacją tego kraju. Wkrótce ich śladem poszły kolejne federacje.

FIFA i UEFA zawiesiły Rosję, ale na razie nie zapadła ostateczna decyzja w sprawie rywala reprezentacji Polski w eliminacjach do mistrzostw świata. Wszystko przez to, że tamtejsza federacja odwołała się od decyzji obu instytucji do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu. Zdaniem Dziekanowskiego wszystko może się zakończyć gigantycznym skandalem.

- Brak wykluczenia Rosjan oznaczałby zatem, że Rosjanie awansowaliby na turniej w Katarze bez rozgrywania meczów barażowych. Wiemy też, że wiele innych reprezentacji przyłączyło się do protestu. Mogłoby więc dojść do sytuacji, w której Rosjanie zdobywają mistrzostwo świata bez kopnięcia piłki - pisze Dziekanowski w "Przeglądzie Sportowym".

Były reprezentant Polski podkreśla, że obecna sytuacja to test dla szefów FIFA i UEFA.

- To jest moment, w którym na szali leżą resztki szacunku dla prominentnych działaczy światowej piłki. Zły ruch i możemy mieć do czynienia z tym, że społeczność piłkarska odwróci się od nich plecami i zechce zmienić dotychczasowy porządek - zastanawia się Dziekanowski.

O Giannim Infantino zdanie ma już wyrobione. 59-latek nazywa go "skompromitowaną figurą".