Roque postawił sprawę jasno. Tam chce grać w przyszłości
Vitor Roque ma dość Barcelony. Młody Brazylijczyk wskazał, gdzie chciałby kontynuować swoją karierę. Zdecydowanie nie chodzi o Spotify Camp Nou.
W styczniu 2024 roku Vitor Roque trafił do Barcelony. Za zawodnika zapłacono 40 milionów euro. Mimo tego napastnik właściwie nie otrzymywał szans w drużynie Xaviego.
Przyjście Hansiego Flicka nie zmieniło sytuacji Brazylijczyka. Podjęto decyzję o wypożyczeniu lub sprzedaniu piłkarza. Ostatecznie padło na wypożyczenie do Realu Betis.
Do tej pory 19-latek wystąpił w dwóch meczach ekipy z Sewilli i zdobył bramkę. Do siatki trafił w spotkaniu z Leganes, co opisywaliśmy TUTAJ.
Teraz zaś Roque oficjalnie przekazał, że chce zostać w Betisie na dłużej. Młody piłkarz nie ma złudzeń, że to dla niego dobre miejsce do kontynuowania kariery.
- Przeżyłem trudne chwile, ale dziękuję mojej rodzinie i Bogu za to, że byli ze mną. (...) Czy chciałbym zostać na więcej sezonów w Betisie? Tak, oczywiście. Chcę tworzyć historię. Mam nadzieję, że będziemy razem przez długi czas - powiedział w rozmowie z klubowymi mediami.
Taki scenariusz wcale nie jest wykluczony. Prezes Betisu, cytowany przez portal FCBarca.com, poinformował, że jego klub ma możliwość wykupienia Brazylijczyka.
- Tak, mamy opcję wykupu Vitora Roque, ale na razie pozwólmy mu się tu zadomowić i rozwijać. Czy Barça ma opcję odkupu? Z tego, co wiem, to nie - powiedział Angel Haro.
Na ten moment nie wiadomo, jak wysoka jest klauzula zawarta w porozumieniu między klubami. Należy jednak pamiętać, że Barcelona oczekiwała aż 40 milionów euro za niechcianego napastnika.