Roque chce znowu zmienić barwy. Konkretne pieniądze na stole
Vitor Roque może ponownie zmienić barwy klubowe. Nowe wieści w sprawie 19-latka przekazał Santi Ovalle, dziennikarz stacji Cadena Ser.
W styczniu ubiegłego roku Roque przeniósł się z Athletico Paranaense do FC Barcelony. Nie zdołał on przebić się w ofensywnej hierarchii "Dumy Katalonii".
W poprzednim letnim okienku "Blaugrana" oddała go na roczne wypożyczenie do Betisu. W barwach "Verdiblancos" rozegrał już 31 meczów, notując w nich siedem bramek i dwie asysty.
Początkowo Brazylijczyk był pierwszym wyborem Manuela Pellegriniego na środku ataku. W ostatnich tygodniach częściej musi godzić się z rolą rezerwowego. Do wyjściowego składu wskoczył bowiem Cedric Bakambu.
Roque nie jest zadowolony ze swojej roli na Estadio Benito Villamarin. Piłkarz ma być gotowy na odejście i powrót do ojczyzny.
Po napastnika zgłosiło się Palmeiras. Włodarze są gotowi zaoferować za niego 25 mln euro. Barcelona miałaby zaakceptować takie warunki. Kluczową decyzję podejmą jednak działacze Betisu. Aby transfer doszedł do skutku, Andaluzyjczycy musieliby wydać zgodę na przerwanie wypożyczenia.
- Vitor Roque jest otwarty na odejście i czeka na decyzję Betisu. Jeśli "Verdiblancos" zgodzą się go puścić, podpisze kontrakt z Palmeiras. Brazylijczycy są skłonni zaoferować 25 mln euro - opisał Santi Ovalle.
Palmeiras zajmuje czwarte miejsce w lidze brazylijskiej. Betis jest ósmy w hiszpańskiej ekstraklasie.