Ronaldo wskazał swojego faworyta na selekcjonera reprezentacji Brazylii. "Myślę, że ludzie będą zaskoczeni"
Reprezentacja Brazylii będzie miała nowego selekcjonera po tym, jak do dymisji podał się Tite. Swojego faworyta do tego stanowiska wskazał słynny Ronaldo, który dawniej zdobywał z "Canarinhos" mistrzostwo świata.
Brazylijczycy w ćwierćfinale tegorocznego mundialu po rzutach karnych ulegli reprezentacji Chorwacji. Był to ostatni mecz Tite w roli selekcjonera. Doświadczony szkoleniowiec zrezygnował ze stanowiska.
Według medialnych doniesień brazylijska federacja myśli o zatrudnieniu Pepa Guardioli. To właśnie Hiszpan jest wymarzonym kandydatem działaczy na nowego selekcjonera. Więcej na ten temat piszemy TUTAJ.
Swojego faworyta wskazał Ronaldo. Były napastnik uważa, że drużyna powinna trafić w ręce jednego z jego rodaków. Jego zdaniem jeden kandydat zasługuje na szczególną uwagę.
- Na kogo postawi federacja? Myślę, że ludzie będą zaskoczeni. Z tej listy rozważyłbym Fernando Diniza, choć sądzę, że grono potencjalnych kandydatów jest większe, szczególnie tych z zagranicy - powiedział Ronaldo, cytowany przez "Marcę".
- Ale Fernando Diniz na pewno byłby atrakcyjną opcją. To gość, który robi show. Jego drużyny potrafią ładnie grać. Wiele osób może go kwestionować, bo nie zdobył tytułu, ale uważam, że to dobry trener - podkreślił.
- Jestem ciekaw, kto będzie kolejnym selekcjonerem reprezentacji. To bardzo ważna decyzja dla kolejnego cyklu, im szybciej przedstawimy nazwisko, tym będzie lepiej - zakończył legendarny napastnik.