Ronaldo nie trafił z dwóch metrów! Ależ szczęście Polaków! [WIDEO]

W sobotni wieczór na PGE Narodowym doszło do starcia dwóch wielkich gwiazd światowego futbolu. Mowa rzecz jasna o Robercie Lewandowskim oraz Cristiano Ronaldo.

Przylot do Polski tego drugiego budził wielkie emocje wśród kibiców. CR7 wyszedł na boisko od pierwszej minuty i założył opaskę kapitana.

Niewiele brakowało, aby bardzo szybko wpisał się na listę strzelców w Warszawie. O krok od gola był już w 10. minucie spotkania.

Wówczas sporo miejsca na lewej stronie boiska miał Rafael Leao. Skrzydłowy Milanu posłał dośrodkowanie w pole karne naszej kadry.

Tam nie najlepiej zachował się Jan Bednarek. Piłka odbiła się od obrońcy Southampton, po czym trafiła pod nogi Cristiano Ronaldo.

Ten natychmiast zdecydował się na sytuacyjne uderzenie z najbliższej odległości. Polacy mieli ogromne szczęście, bo piłka odbiła się od poprzeczki i Portugalczycy nie mogli świętować gola.

Ronaldo za tę sytuację zrehabilitował się w 37. minucie. Wówczas podwyższył prowadzenie Portugalii, zdobywając bramkę na 2:0. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.