Ronaldo: Nie mam obsesji na punkcie indywidualnych nagród

Nie szukam rekordów, to one szukają mnie - mówi Cristiano Ronaldo. Portugalczyk twierdzi, że nie ma obsesji na punkcie indywidualnych nagród i pozostaje w dobrych relacjach z Rafaelem Benitezem.
Ronaldo dzięki czterem golom zdobytym w meczu z Malmoe pobił rekord trafień w fazie grupowej jednej edycji Ligi Mistrzów. Portugalczyk zdobył w niej jedenaście bramek. Jak podał portal ESPN, Ronaldo jest też pierwszym piłkarzem Realu Madryt, który strzelił cztery gole w jednym meczu europejskich pucharów od występu Ferenca Puskasa przeciwko Feyenoordowi w 1965 roku.
- Jestem bardzo szczęśliwy. To był dobry mecz całego zespołu. Wszystkich piłkarzy, a nie tylko tych ofensywnych. Jestem też zadowolony z kolejnego rekordu. Nie szukam ich, to one szukają mnie - twierdzi Ronaldo.
W ostatnich miesiącach sporo mówiło się, że gwiazdor Realu Madryt może zmienić klub. Plotki nasiliły się po tym, jak telewizja pokazała miłą pogawędkę Ronaldo z Laurentem Blankiem po meczu "Królewskich" z PSG.
- To tylko spekulacje. Ludzie są przyzwyczajeni, że ciągle coś dzieje się wokół Cristiano. Real bardzo mi pomógł odkąd tu przyjechałem. Jestem szczęśliwy w Madrycie. Rozmowa z Blankiem? To bardzo proste. Jeśli ktoś traktuje cię dobrze, to z nim rozmawiasz. Oczywiście to nic nie znaczy. Mam kontrakt z Realem - mówi Portugalczyk, który podkreśla, że nie ma żadnego problemu z Rafaelem Benitezem.
- Trener wykonuje dobrą robotę. Ciągle przystosowuje się się do pracy w Realu. Musi mieć na to czas, ale moim zdaniem jest już w porządku. Moje relacje z nim są dobre - twierdzi Ronaldo.
Ronaldo znalazł się w trójce finalistów "Złotej Piłki". Portugalczyk wygrał dwie poprzednie edycje prestiżowego plebiscytu. Teraz faworytem do zwycięstwa jest Leo Messi.
- Nie mam obsesji na punkcie indywidualnych nagród. Jestem zadowolony z tego roku. Na początku tego sezonu miałem pewne problemy. Teraz jestem jednak bardziej pewny siebie, a drużyna bardzo mi pomaga - kończy Ronaldo.