Ronaldo i spółka na kolanach. Wielka irytacja Portugalczyka [WIDEO]

Po pierwszej połowie wydawało się, że Al-Nassr w końcu wygra z lokalnym rywalem. Wynik rywalizacji w 44. minucie otworzył Cristiano Ronaldo. Portugalczyk wykorzystał podanie od Abdulrahmana Ghareeba.

Po zmianie stron sytuacja Al-Nassr była jednak znacznie gorsza. Al-Hilal wrzuciło wyższy bieg i w kilkanaście minut całkowicie rozmontowało defensywę rywali. Na listę strzelców, w nieco ponad kwadrans, wpisali się Sergiej Milinković-Savić, dwukrotnie Aleksandar Mitrović i jeszcze Malcom.

"CR7" był wyraźnie poirytowany grą swoich kolegów. Zwrócił się nawet do obrońców i wymownie przekazał, że śpią.

Wyniku nie dało się już uratować. Al-Hilal wygrało 4:1 (0:1) i sięgnęło po Superpuchar. Fatalna seria Al-Nassr trwa, ostatni raz ograli wielkich rywali w... 2021 roku.