"Ronaldo gra najwyżej na 50% swoich możliwości. Poświęca się dla drużyny, nie jest zły, gdy nie strzela"

Cristiano Ronaldo był wreszcie liderem, na jakiego Portugalia czekała latami? Zdaniem byłego reprezentanta tego kraju, Paulo Futre, skrzydłowy Realu Madryt sprawdził się w roli przywódcy podczas EURO 2016.
- Jasne, że Cristiano nie jest w najlepszej formie. Wszyscy to widzą. Pokazuje może 50% swoich umiejętności. Ale Ronaldo to ciągle Ronaldo - ocenił Futre.
- On nie ma w sobie złości. Przeciwnie - poświęca się dla zespołu, bardzo dużo pracuje dla całej drużyny - dodał.
- Przeciwko Chorwacji oklaskiwał gola Quaresmy. A normalnie, kiedy nie strzela, jest zły. Jednak nie tym razem. Naprawdę dużo pracuje, także w defensywie - analizował.
- Po czym poznać, że jest autentycznym liderem? Na przykład po tym, jak przekonał Moutinho do wykonywania jedenastki, choć cztery lata temu ten zawodnik pomylił się w "karnych" w półfinale przeciwko Hiszpanii - opowiadał Futre.
- Moutinho walczył ze swoją traumą, a Cristiano pomógł mu w tym. To prawdziwy lider. Jeśli będzie miał swój dzień, w finale może strzelić nawet hat-tricka i będzie po wszystkim - zakończył były reprezentant Portugalii.
Finał mistrzostw Europy już dziś o 21. Jego wynik oraz inne zdarzenia decydującego starcia możecie typować na stronie Bet.pl.