Ronald Koeman zostanie trenerem Barcelony? "W życiu są większe powody do zmartwień"

Ronald Koeman nie chce mówić o swojej ewentualnej pracy w Barcelonie. Holender koncentruje się na prowadzeniu reprezentacji swojego kraju.
Kilka tygodni temu media poinformowały, że Koeman jest najpoważniejszym kandydatem do zastąpienia Ernesto Valverde. Miałoby do tego dojść po EURO 2020.
56-latek początkowo mówił, że praca w Barcelonie jest dla niego jedną z możliwości, ale teraz nabrał wody w usta.
- Mój kontrakt z holenderską federacją obowiązuje jeszcze przez dwa lata, więc nie lubię rozmawiać o Barcelonie. To niekomfortowe z wielu powodów. Mam obecnie pracę i mówienie o innej nie jest właściwe - stwierdził Koeman.
- Jeśli zostanę trenerem Barcelony, to zostanę. Jeśli nie, to nie. W życiu są większe powody do zmartwień - dodał selekcjoner reprezentacji Holandii.
Koeman grał w Barcelonie w latach 1989-1995. Od 1998 do 2000 roku był w niej asystentem Louisa van Gaala. Później pracował samodzielnie. Prowadził m.in. Ajax, Valencię, Feyenoord, Southampton i Everton.