Ronald Koeman skreślił piłkarza FC Barcelony. "Nie wytrzymał presji, gdy zaczął się sezon"
Yusuf Demir latem tego roku trafił do FC Barcelony na zasadzie wypożyczenia z Rapidu Wiedeń. Jego początki na Camp Nou były bardzo obiecujące. Kataloński "Sport" donosi jednak, że 18-latek został już skreślony przez Ronalda Koemana.
Skrzydłowy początkowo miał występować przede wszystkim w rezerwach "Blaugrany", ale podczas przygotowań do sezonu zrobił duże wrażenie na szkoleniowcu pierwszego zespołu. Z bardzo dobrej strony pokazał się także w sparingach.
Z tego względu Demir we wrześniu dwukrotnie znalazł się w wyjściowej jedenastce na spotkania ligowe. Przy problemach kadrowych w ofensywie, Koeman postanowił dać szansę na grę 18-latkowi.
Od miesiąca Austriak ani razu nie pojawił się jednak na murawie, obserwując kolejne spotkania z ławki rezerwowych. Jak donosi "Sport", Holender nie zamierza dłużej stawiać na tego zawodnika.
- Miał dobry czas przed sezonem, ale nie wytrzymał presji, gdy zaczęła się liga. Wcześniej próbował indywidualnych pojedynków, teraz przestał to robić. Nie ryzykował. Piłka trafiała do niego, a on zawsze szukał najłatwiejszego, krótkiego podania - czytamy.
Jeszcze dwa miesiące temu katalońskie media informowały, że FC Barcelona jest zdecydowana na pozyskanie zawodnika. Za Demira musiałaby zapłacić 10 milionów euro. Teraz sytuacja uległa jednak zmianie.
Na ten moment wydaje się bardzo prawdopodobne, że 18-latek po zakończeniu sezonu wróci do Rapidu. W umowie między klubami zawarto zapis, że transfer stanie się obowiązkowy, jeżeli Demir rozegra co najmniej 45 minut w 20 meczach pierwszej drużyny. To scenariusz, który obecnie trudno sobie wyobrazić.