Ronald Koeman nie gryzie się w język. "Chciałem go ściągnąć do Barcelony, ale Laporta wolał mnie denerwować"

Georginio Wijnaldum w Barcelonie? To mogło się wydarzyć. W 2021 roku Holender był mocno łączony z przejściem do klubu z Katalonii.

Piłkarz po długiej sadze transferowej trafił ostatecznie do PSG. Co stanęło na przeszkodzie, że nie dołączył do "Blaugrany"? Na to pytanie w rozmowie z portale "AD.nl" odpowiedział Ronald Koeman, ówczesny szkoleniowiec zespołu.

- Chciałem sprowadzić Wijnalduma, ale nie udało mi się to, bo prezydent Laporta bardziej chciał mnie zdenerwować, niż ściągnąć piłkarza. To opóźniło operację i dlatego zawodnik zdecydował się na PSG. W przeciwnym wypadku zagrałby na Camp Nou - stwierdził.

Wijnaldum rozegrał w Paryżu tylko jeden sezon. Wystąpił w 38 meczach, zapisując na swoim koncie trzy gole i cztery asysty. W wielu spotkaniach był jednak rezerwowym i klub bez żalu wypożyczył go tego lata do AS Romy.

Piłkarz zaraz po transferze do Rzymu odniósł groźną kontuzję, która wyklucza go z gry na najbliższe miesiące. Oznacza to, że nie zagra na zbliżającym się wielkimi krokami mundialu w Katarze.