Romańczuk: Trzeba wrócić do odpowiedniej organizacji gry

- Przed nami wiele pracy. Myślę, że pierwszy tydzień w Turcji na pewno będzie bardzo ciężki, ale jesteśmy do tego odpowiednio nastawieni mentalnie. Trzeba ciężko popracować, aby później było łatwiej na boisku. Chcemy wygrywać i cieszyć grą naszych kibiców-  zaznaczał pomocnik Jagiellonii.

- Myślę, że czeka nas też w trakcie tych przygotowań kilka rozmów między sobą, aby nie zdarzały nam się tak słabe mecze, jakie miały miejsce jesienią. W naszej grze, szczególnie w meczach u siebie, musi być odpowiedzialność i zaangażowanie. Kolejnymi zwycięstwami musimy sprawić, aby rywale się bali, kiedy mają przyjechać do Białegostoku. Trzeba wrócić do odpowiedniej organizacji gry. W poprzednim sezonie w wielu spotkaniach udawało nam się grać na „zero z tyłu” i pod tym względem musimy się poprawić. W kilku meczach na początku sezonu pokazywaliśmy, że potrafimy dobrze grać w obronie, co pozwalało nam wygrywać ważne spotkania – dodawał Romanczuk.

W trakcie trzytygodniowego zgrupowania w Turcji jednym ze sparingpartnerów Jagi będzie Dinamo Moskwa z Fedorem Cernychem w składzie. - Ciekawie będzie się spotkać z Fiedzią na boisku. Zobaczymy, jak się prezentuje w Dynamie – czy utrzymał poziom, który tutaj prezentował, a może wszedł na jeszcze wyższy. Myślę, że będzie chciał nam strzelić bramkę, a my zrobimy wszystko, aby tak się nie stało – zapewniał reprezentant Polski.

Zimą Żółto-Czerwonych czeka wiele zmian kadrowych. Drużynę opuścił m.in. Cillian Sheridan, który przeniósł się do ligi australijskiej. – Cillian zrobił wiele dla naszej drużyny. Spędził tu dużo fajnych chwil i dostarczył nam wszystkim wiele pozytywnych emocji. Jest to zawodnik, który grał w Lidze Mistrzów i teraz będzie mógł występować w fajnej lidze, gdzie nie będzie stawała na przeszkodzie bariera językowa. Myślę, że Cillian tam sobie poradzi, bo jest dobrym piłkarzem i człowiekiem – zakończył Taras Romanczuk.