Romańczuk: Teraz najważniejszy jest mecz z Zagłębiem. Jeśli wygramy, to zostajemy w walce o mistrzostwo

- Nasza organizacja gry była w tym meczu bardzo dobra, a nie taka, jak ostatnim razem w Poznaniu, gdy w drugiej połowie byliśmy rozwaleni na boisku. Jeśli chodzi o mnie, to nie czułem się wtedy dobrze fizycznie, nogi były wówczas trochę ciężkie. Dzisiaj, po tym jak nie grałem z Legią, czułem się o wiele lepiej, ale przede wszystkim chwała zespołowi za dzisiejszą wielką chęć do gry. Każdy chciał otrzymać piłkę, cieszyliśmy się grą i oby to utrzymać jak najdłużej – kontynuował kapitan Jagiellonii w środowym spotkaniu.

- Cieszy, że drugi kolejny mecz gramy na „zero z tyłu”, a przeciwnik praktycznie nie stwarza sobie sytuacji pod naszą bramką. Dzisiaj jedyną sytuację Lech miał wtedy, gdy Ivan uderzył w poprzeczkę. To jest podstawa i to musimy utrzymać, a wtedy będzie dobrze – dodawał reprezentant Polski.

Na dwie kolejki przed końcem sezonu Jaga wciąż jest w grze o mistrzostwo Polski. - Musimy skoncentrować się tylko na meczu z Zagłębiem. Jeśli w niedzielę nie wygramy, to nie będzie nawet co myśleć o ostatnim spotkaniu z Wisłą. Od jutra zaczynamy przygotowania, bo zdajemy sobie sprawę, jak ważny mecz nas czeka. Jeśli wygramy, to zostajemy w walce o mistrzostwo – zakończył Romańczuk.