Romanczuk: Mecz z Wisłą mieliśmy totalnie pod kontrolą

– Przed przerwą mieliśmy bardzo dużo okazji bramkowych, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Wierzę jednak, że w następnych meczach będzie lepiej i będziemy skuteczniejsi – stwierdził po spotkaniu z Wisłą Kraków (2:1) pomocnik Jagiellonii Białystok, Taras Romanczuk.
– Szkoda tej końcówki, bo mieliśmy mecz totalnie pod kontrolą. W pierwszej połowie nie wykorzystaliśmy wielu świetnych sytuacji, a w drugiej, jak strzelamy gola na 2:0, to musimy spokojnie dowieźć to zwycięstwo do końca. A tu tracimy bramkę kontaktową i robi się nerwowa końcówka
Przed przerwą mieliśmy bardzo dużo okazji bramkowych, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Wierzę jednak, że w następnych meczach będzie lepiej i będziemy skuteczniejsi
- Jedziemy do Wrocławia, aby przywieźć komplet zwycięstw. Nie boimy się nikogo i niech to przeciwnicy się nas boją. Nastawimy się na te mecze odpowiednio i stoczymy prawdziwy bój z kolejnymi rywalam