Roman Kosecki wskazał trzech kandydatów do roli selekcjonera. "W tym gronie bym zamknął przypuszczenia"

Niespodziewanie odejście Paulo Sousy sprawiło, że Cezary Kulesza musi szukać osoby, która poprowadzi "Biało-Czerwonych" w marcowych barażach o mundial w Katarze. Za głównego faworyta uważany jest Adam Nawałka.

Roman Kosecki uważa, że właśnie to byłoby najlepsze możliwe rozwiązanie. W programie "Cafe Futbol" na antenie "Polsatu Sport" wskazał również dwóch innych kandydatów.

- Dużo nazwisk pada na rynku, m.in.: Jan Urban, Maciej Skorża. Oni jednak pracują w klubach. Nie chcę, żeby trener porzucał swoją pracę i przychodził do reprezentacji. Mamy Macieja Stolarczyka, który prowadzi młodzieżową kadrę i zdemolował Niemców 5:0. To według mnie jeszcze dla niego za wcześnie - powiedział Kosecki.

- Mamy też szkoleniowców, którzy teraz nie mają kontraktów: Adam Nawałka, Jerzy Brzęczek i Michał Probierz. W tym gronie bym zamknął przypuszczenia. Mówi się, że najbliżej pracy jest Nawałka - dodał.

Kosecki nie uważa, aby odejście Sousy przez tak ważnymi meczami musiało negatywnie wpłynąć na postawę drużyny w tych spotkaniach. Jego zdaniem całe zamieszanie może nawet wyjść naszej kadrze na dobre.

- Co spotkało wicemistrzów świata reprezentację Chorwacji przed mundialem? Przed barażami związek zwolnił trenera i zatrudnił nowego selekcjonera. Zdobyli wicemistrzostwo świata. Nie możemy teraz płakać. Mamy szansę zatrudnić człowieka, który wejdzie do zespołu z nową wizją i natchnie drużynę swoimi pomysłami - zakończył.