Roman Kosecki ostro o sytuacji w Legii Warszawa: Najgorsze jest pranie brudów na zewnątrz, to nie przystoi

W tym sezonie "Wojskowi" radzą sobie fatalnie, jeśli chodzi o zmagania w Ekstraklasie. W piętnastu rozegranych meczach Legia poniosła jedenaście porażek.

- Ludzie pytają i mówią, że nie wierzą, że realnie Legia może spaść z ligi. Patrząc realnie, to na dzień dzisiejszy Legia jest na pozycji spadkowej i może spaść. Nie takie kluby spadały - ocenił Roman Kosecki.

W międzyczasie klub zdecydował się zwolnić Czesława Michniewicza. Dariusz Mioduski niedawno wskazał poprzedniego szkoleniowca jako głównego winowajcę obecnego kryzysu warszawiaków. Przy okazji prezes Legii nie ukrywa, że chciałby zatrudnić Marka Papszuna.

- Najgorsze jest pranie brudów na zewnątrz. To nie przystoi, żeby takie rzeczy robić. To się załatwia u siebie. Taką atmosferę można zażegnać jedynie spokojną pracą i nienerwowymi ruchami. Na pewno nie głupimi wypowiedziami - stwierdził Kosecki na łamach portalu "Onet Sport" .

- Legia zwolniła trenera i teraz jest młody szkoleniowiec na dorobku. Życzę mu jak najlepiej, ale w między czasie mówi się o innym trenerze. Na mecz, gdy zespół prowadzi Michniewicz przyjeżdża Czerczesow. Takich rzeczy się nie robi, to ciągłe mieszanie kijem w swoim wiadrze i nie powinno tak być - dodał.

Dziś Legia Warszawa zagra ze Spartakiem Moskwa o awans do fazy pucharowej Ligi Europy. Pierwszy gwizdek na Łazienkowskiej zabrzmi o 18:45. Pół godziny wcześniej w naszym serwisie uruchomimy relację na żywo z tego spotkania. Serdecznie zapraszamy.