Roman Kołtoń krytycznie po zwycięstwie ekipy Michniewicza. "Legia trochę mnie denerwowała"

Stołeczni przystąpili do rewanżowego starcia z jednobramkową zaliczką. W drugim spotkaniu podopieczni Czesława Michniewicza zdołali jednak odnieść kolejne zwycięstwo.

- Legia trochę mnie denerwowała w rewanżu z Bodo/Glimt. Na koniec wypada przyznać, że spotkanie potoczyło się na warunkach Czesłąwa Michniewicza. Trener mistrza Polski - dzięki swojemu ogromnemu doświadczeniu i chęci nauki - wie jak rozgrywać takie batalie - ocenił Roman Kołtoń dla "Polsatu Sport".

- Trener Legii ustawił "autobus" niemal całkowicie oddając rywalom inicjatywę. Dość powiedzieć, że zespół rywali miał do przerwy 60% posiadania piłki i zainicjował dużo ataków - zauważył dziennikarz "Prawdy Futbolu".

Mimo optycznej przewagi rywali z Norwegii, to Legia zdołała wygrać spotkanie. Wszystko dzięki bramkom niezawodnych Luquinhasa oraz Tomasa Pekharta.

Warszawiacy nie zwalniają jednak tempa. Już jutro zespół ze stolicy zmierzy się z Rakowem Częstochowa w Superpucharze Polski.

- W najbliższych tygodniach Michniewicz pewnie będzie trochę rotował składem, biorąc pod uwagę intensywność gry do końca sierpnia. Legię czeka, zakładając awans z Florą Tallin, aż 15 meczów o stawkę - dodał Kołtoń.