Wstyd, żenada, kompromitacja, hańba, frajerstwo. Rok od klęski w Mołdawii

Wstyd, żenada, kompromitacja, hańba, frajerstwo. Rok od klęski w Mołdawii
Sergey Sokolov / pressfocus
Minął dokładnie rok od porażki reprezentacji Polski z Mołdawią w eliminacjach do mistrzostw Europy. Czy to największa kompromitacja w dziejach naszej piłki? Niewykluczone.
Reprezentacja Polski zakwalifikowała się do EURO 2024. Sukces ten udało się wywalczyć za kadencji Michała Probierza. Jego poprzednikiem był Fernando Santos.
Dalsza część tekstu pod wideo
Przygodę Portugalczyka można ocenić tylko w jeden sposób - katastrofa. Nie zmienia tego nawet wygrana z Niemcami w meczu towarzyskim. W większości pozostałych spotkań biało-czerwoni byli cieniem samych siebie.
Najbardziej efektownym przykładem ówczesnej degrengolady pozostaje spotkanie w Kiszyniowie. Dokładnie 20 czerwca 2023 roku Polacy przegrali z Mołdawią 2:3 (2:0). To nigdy nie miało prawa się wydarzyć. A jednak.
Po pierwszej połowie prowadziliśmy dzięki trafieniom Arkadiusza Milika oraz Roberta Lewandowskiego. Nie wystarczyło to do zdobycia nawet jednego punktu. W drugiej części odpowiedzieli ̶D̶i̶e̶g̶o̶ ̶M̶a̶r̶a̶d̶o̶n̶a̶ ̶i̶ ̶L̶i̶o̶n̶e̶l̶ ̶M̶e̶s̶s̶i̶ ̶ Ion Nicolaescu i Vladislav Baboglo, a nasza drużyna się skompromitowała.
Ostatecznie biało-czerwonym zabrakło "oczek" do bezpośredniego awansu na mistrzostwa Europy. Trzeba było przebijać się przez baraże, ale za wyniki reprezentacji odpowiadał już zupełnie inny selekcjoner.
W naszym rankingu mecz z Mołdawią wybraliśmy największą żenadą reprezentacji w XXI wieku. Pełne zestawienie znajdziecie TUTAJ.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk20 Jun · 15:59
Źródło: własne

Przeczytaj również