Rodzina Sona w tarapatach. Piłkarz Tottenhamu zamieszany w skandal

Rodzina Sona w tarapatach. Piłkarz Tottenhamu zamieszany w skandal
Pressinphoto/Pressfocus
Czołowy piłkarz Tottenhamu, Heung-min Son, działa nie tylko na boisku, ale też poza nim. Do 31-latka należy m.in. akademia piłkarska. Jak donoszą media, ta przysporzyła mu ogromnych kłopotów.
Zakończony sezon Premier League był naprawdę udany dla Heung-min Sona. Koreański atakujący rozegrał 35 spotkań, zdobył w nich 17 bramek i zanotował 10 asyst. Mimo to piłkarze Tottenhamu zakończyli sezon bez trofeów. Na tym złe wieści dla zawodnika "Kogutów" się nie kończą.
Dalsza część tekstu pod wideo
W przeszłości Son założył akademię piłkarską. Ośrodek treningowy został ulokowany w mieście Chuncheon, skąd pochodzi 31-latek. Opiekę nad projektem sprawują jego ojciec oraz starszy brat.
Z informacji podanej przez portal The Korea Herald wynika, że członkowie rodziny Sona mogą mieć poważne kłopoty. We wtorek Woong-jung Son i Heung-yoon Son zostali wezwani do prokuratury, gdzie złożyli zeznania. Mężczyźni zostali oskarżeni o przemoc nad młodym graczem akademii.
Do szokującego incydentu miało dojść w marcu 2024 roku. Po powrocie z obozu w Japonii rodzicie dziecka odkryli, że młody zawodnik miał na nodze siniaki. Kilka dni później na policję została zgłoszona sprawa znęcania się przedstawicieli akademii nad nieletnim chłopcem.
Całą sprawą zajęła się już prokuratura, która wyjaśnia cały proceder. Swoje zeznania złożyli ojciec oraz brat Heung-min Sona. Wezwani mężczyźni nie przyznali się jednak do stawianych oskarżeń.
Ojciec zawodnika Tottenhamu, Woong-jung Son, zaznaczył ponadto, że jest on gotów współpracować ze służbami sprawiedliwości. Z tego powodu prokuratura wydała zgodę, aby obaj mężczyźni wciąż wykonywali swoją pracę w akademii. Zaraz po przesłuchaniu brat gwiazdy, Heung-yoon Son, udał się do ośrodka, gdzie poprowadził trening z grupą.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 04 Jul · 17:19
Źródło: The Korea Herald

Przeczytaj również