"Rodri nie zasłużył na Złotą Piłkę". Perez nie gryzł się w język
Złota Piłka wywołała w tym roku wyjątkowo niezdrowe emocje. Florentino Perez wprost stwierdził, że Rodri nie zasłużył na tę nagrodę.
Wokół Złotej Piłki wybuchła potężna awantura. Real uważał, że nagroda należała się Viniciusowi Juniorowi. Gdy dowiedział się, że zwyciężył Rodri, postanowił zbojkotować galę zorganizowaną przez France Football.
Stanowisko "Królewskich" wprost przedstawił Florentino Perez. Według niego w tym roku pomocnik Manchesteru City nie powinien otrzymać wyróżnienia.
- Rodri to świetny piłkarz, ma naszą sympatię. Zasłużył na Złotą Piłkę, ale nie za ten sezon. Powinien dostać ją rok temu, kiedy zdobył potrójną koronę z Manchesterem City - powiedział Perez.
Zdaniem prezydenta Realu zły jest system głosowania zaproponowany przez "France Football". Perez przekonuje, że obecny nie jest właściwy.
- Są dziennikarze, których nikt nie zna. Bez tych z krajów takich jak Uganda, Namibia, Albania i Finlandia to Vinicius zdobyłby Złotą Piłkę - powiedział Perez.
- System głosowania musi się zmienić. Elektorami muszą być osoby uznane, które ryzykują swoim prestiżem. Nie wiemy kto głosował, nie znamy niektórych krajów. Także z tego powodu nie pojawiliśmy się na gali Złotej Piłki - podsumował szef Realu.