Robert Lewandowski zagra w meczu ze Szkocją? Napastnik zabrał głos. "Dla mnie decyzja jest jasna"

Już w czwartek reprezentacja Polski zagra pierwszy mecz pod wodzą Czesława Michniewicza. W Glasgow może zabraknąć Roberta Lewandowskiego. Sam napastnik podkreśla jednak, że jest do dyspozycji szkoleniowca.
Sparing z zespołem z Wysp Brytyjskich będzie zapewne wartościowym sprawdzianem przed finałem baraży o mundial. Czesław Michniewicz chce przetestować kilku zawodników, co do których ma wątpliwości ws. występu od pierwszej minuty na Stadionie Śląskim.
Jednocześnie selekcjoner zapowiedział, że w meczu ze Szkocją może zabraknąć kilku ważnych zawodników. Nie chce, aby powtórzyła się historia sprzed roku, gdy przed kluczowym spotkaniem kontuzji doznał Robert Lewandowski.
Kapitan naszej kadry podkreśla, że jest do dyspozycji Michniewicza, jeśli chodzi o starcie w Glasgow. Sam chciałby zagrać przeciwko Szkotom, lecz decyzję ws. jedenastki pozostawia selekcjonerowi.
- Jeśli chodzi o moje podejście, to jestem gotowy do gry. Trener ma plan, on zdecyduje, jak to będzie wyglądało. Jestem do dyspozycji selekcjonera i on będzie o wszystkim decydował - podkreślił Lewandowski.
- To są rzeczy, przy których trudno jest znaleźć idealne rozwiązanie. Jestem człowiekiem, który ambitnie podchodzi do wielu rzeczy i chce brać w nich czynny udział. Zawsze jestem chętny do gry - stwierdził.
- Rok temu przypadkowa kontuzja wyeliminowała mnie z meczu z Anglią. Rozum mówi jedno, a emocje drugie. Ja jestem gotowy, trener będzie miał więcej do powiedzenia. Dla mnie decyzja jest jasna, lecz plan trenera jest najważniejszy - zakończył.